Wiecie, że X’ian było stolicą Chin przez ponad tysiąc lat? Ja nie wiedziałam. To stąd wyruszał władca Zheng (późniejszy Pierwszy Cesarz) na podbój sąsiednich królestw, zanim założył cesarstwo Qin (od niego wywodzi się nazwa państwa – Chiny). Jednak samo miasto X’ian, o ówczesnej nazwie Chang’an, było stolicą już setki lat wcześniej, założone jeszcze przez dynastię Zheng. Lata tradycji i wielka potęga. Swego czasu jedno z najważniejszych miast na świecie. To tutaj rozpoczynał się niegdyś Jedwabny Szlak prowadzący przez Azję Środkową do Europy, stąd wyprawiali się i tu przybywali kupcy.

Jak w większości chińskich miast, dość łatwo się tu poruszać. Ulice wytyczono według klasycznego chińskiego schematu – z północy na południe, z zachodu na wschód, pod kątem 90 stopni. Całość otoczona jest wysokim na 12 metrów murem, który odbudowany, majestatycznie otacza miasto. IMG_4799-001

Mur obronny długi na 14 km przyciąga naszą uwagę. Okazuje się, że jest świetnie przystosowany do przejażdżek rowerowych, co staje się naszym pierwszym punktem programu. Któż nie chciałby sobie popedałować po murze i przyjrzeć się miastu ‘z góry’?! Wraz z Chacko i nowo poznanym Irlandczykiem Sean’em wypożyczamy rowery (40 RMB) i ruszamy. 

IMG_4781

IMG_4786

IMG_4811

IMG_4793

Dookoła wielkie osiedla wieżowców, jednak w samym mieście, po wewnętrznej stronie murów, dużo niższa zabudowa. Mijamy dzielnicę przypominającą pekińskie hutongi oraz dworzec, który dwa dni wcześniej przywitaliśmy w strugach deszczu…

IMG_4803

Przejeżdżamy też obok świątyni buddyjskiej. Jej dach połyskuje złociście w północno-zachodnim rogu miasta…

IMG_4815

I tak po dwugodzinnej przejażdżce docieramy z powrotem do południowej bramy, gdzie znajduje się nasz hostel.

——————————————————————-

Xiangzimen International Youth Hostel – umiejscowiony w starym, typowo chińskim budynku z odkrytym dziedzińcem, niezłe jedzenie,  klimatyczny bar ze stołem do bilarda, wypożyczalnia rowerów… i przede wszystkim koty! Cała rodzinka słodkich kociaków wita Cię już u progu.

IMG_4907

IMG_4904

2 thoughts on “Rowerem po murze

    • Bardzo lubimy wnikliwych czytelników, więc dorzucamy kotki na życzenie. Tylko dwa, bo reszta śpi… ciiii!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*
*
Website

*