Lugu Hu
I
Jednym z miejsc, które odwiedzamy w prowincji Junan , jest jezioro Lugu. Właściwie mieści się na pograniczu południowo – zachodniego Syczuanu i północno -wschodniej części Junanu. My zdecydowaliśmy się dotrzeć do niego zwiedzając północ prowincji Junan. Tak więc z Dali kierujemy się przez Lijiang do Luoshui.
Jezioro usytuowane jest na wysokości 2690 m.n.p.m pośród wysokich gór, które są częścią tybetańskiego płaskowyżu. Poza wyjątkowym krajobrazem, region ten słynie jeszcze z czegoś bardzo wyjątkowego.
Otóż, to jedno z niewielu miejsc, gdzie światem rządzą kobiety!
Żyjąc w patriarchalnym świecie, w którym umysł już dawno zdominował serce, a intuicja, emocje i empatia wyparte zostały przez rozum, determinację i walkę, bardzo pragnę dotrzeć do miejsca, gdzie energia żeńska może w pełni rozkwitać.
Są kraje, w których kobieta wciąż nie ma wpływu na decyzje o zamążpójściu, są i takie, gdzie jej wolność jest bardzo ograniczona (nie będziemy tu wskazywać paluchem!). W Europie feministki wciąż walczą o równe płace czy też prawo do wyższych stanowisk. I tak oto tutaj w Chinach, w kraju, w którym żądza posiadania syna jest tak wielka, że dokonuje się aborcji, gdy ma narodzić się dziewczynka, w kraju, gdzie lekarzom zabroniono zdradzać płeć dziecka z tego samego powodu… Otóż w tym kraju jest miejsce, gdzie to właśnie kobiety wiodą prym. Któż nie chciałby tam pojechać i odwiedzić grupę etniczną Mosuo. Matriarchalne społeczeństwo, w którym to krewni matki definiują rodzinę, a ziemia dziedziczona jest przez kobiety. One też podejmują najważniejsze decyzje. To naprawdę jedno z niewielu takich miejsc na ziemi, o ile nie ostatnie. Nie czekając więc ani chwili z Dali chcemy zmierzać prosto nad jezioro Lugu…